poniedziałek, 3 sierpnia 2020

DIMILY - recenzja

Tytuł: Czy wspominałam, że Cię kocham?
Czy wspominałam, że Cię potrzebuję?
Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię?
   Seria: DIMILY
   Autor: Estelle Maskame
   Wydawnictwo: Feeria Young
Ocena: 9/10

Miłość to najcudowniejsze z uczuć. Jednak może ona przybierać naprawdę różne formy, a co za tym idzie, może wiązać się z wieloma trudnościami i problemami, oczywiście znajdującymi się obok tych przyjemnych chwil. Dokładnie tak było w przypadku bohaterów serii "DIMILY" ("Did I mention I love you?") autorstwa Estelle Maskame.

Eden Munro to nastolatka, mająca za sobą rozwód rodziców. Tak się składa, że po latach braku kontaktu z ojcem wyjeżdża na wakacje do niego oraz jego nowej rodziny, poznając przy tym trzech przyrodnich braci. Tyler Bruce, najstarszy z nich jest typem buntownika o wysokiej samoocenie i wybuchowym charakterze, który niemalże ciągle pozostaje zagadką. To dzięki niemu Eden zaczyna przeżywać zupełnie nowe rzeczy oraz doświadczać nieznanego. 

Eden i Tyler są swoimi całkowitymi przeciwieństwami, a pomimo tego coś ich ku sobie przyciąga. Co z tego wyniknie? Czy zakazane uczucie przetrwa? Jak na to wszystko zareagują rodzina i bliscy?

Całą serię kupiłam jakiś czas temu w Empiku, widząc wszystkie tytuły w jednym rządku. Jednak kiedy wróciłam do domu zaczęłam zastanawiać się czy była to dobra decyzja. Bo czego można spodziewać się po takim opisie? Typowego romansu dla nastolatków? Czegoś, co tak szybko jak przeczytam wyleci z głowy? Mimo wszystko wzięłam się za czytanie i...nie żałuję ani trochę.

Sam sposób pisania Estelle Maskame jest lekki, zrozumiały, a przede wszystkim prosty. Jedyne, czego można się w tym tak naprawdę doczepić to fakt, że książki pisane są w narracji pierwszoosobowej w czasie teraźniejszym, a to nie zawsze okazuje się dobrym rozwiązaniem. Każdą z części czyta się bardzo przyjemnie. Mogę nawet śmiało powiedzieć, że przeczytanie jednego rozdziału wiąże się z tym, że będzie się chciało więcej i więcej. Historia wspomnianej powyżej dwójki wciąga do takiego stopnia, że koniecznie musimy dowiedzieć się, jak potoczą się ich dalsze losy. Bohaterów nie da się nie lubić, nawet jeżeli nie zawsze pokazują się z dobrej strony. Ponadto autorka postarała się o to, żeby na pozór oklepany temat nastoletniej miłości pokazać w zupełnie innej, nieprzewidywalnej odsłonie. Oprócz tego pojawiają się problemy związane z dojrzewaniem, codziennym życiem i przeszłością. Klimat książki staje się przez to idealny nie tylko dla nastolatków, ale nawet dla dorosłych, którzy pragną przeczytać coś luźniejszego w wolnej chwili.

Seria DIMILY oficjalnie stała się moją ulubioną na obecną chwilę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć :) Koniecznie daj znać, co sądzisz o tym poście.