![]() |
Tytuł: Red, White & Royal Blue Autor: Casey McQuiston Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Ocena: 8.5/10 |
Alex to Pierwszy Syn Ameryki, który przez wysokie stanowisko matki musi za wszelką cenę dbać o swój nienaganny wizerunek, co nie okazuje się wcale tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. W młodym wieku znajduje plakat w gazecie swojej siostry, zauważając na nim Henry'ego, księcia Walii, którego z niewiadomych przyczyn mianuje swoim wrogiem.
Ślub wnuka królowej Wielkiej Brytanii to ogromne wydarzenie, dlatego nic dziwnego w tym, że znajduje się na nim zarówno Alex jak i Henry. Jednakże wszystko kończy się nie do końca tak, jak mogłoby się wydawać. Dochodzi do sprzeczki, w efekcie której Pierwszy Syn Ameryki oraz książę Walii lądują w weselnym torcie wartym 75 tysięcy!
Nie wróży to niczego dobrego dla państw, dlatego mężczyźni zmuszeni są udawać przyjaźń, pokazując się razem oraz publikując swojego wspólne zdjęcia w internecie.
Co stanie się kiedy ta fałszywa przyjaźń przerodzi się w prawdziwe uczucie?
Czy udawanie wyjdzie w tym przypadku na dobre?
Nie tak dawno skończyłam czytać książkę "A jeśli to my" autorstwa Becky Albertalli & Adam'a Silvera, tym samym będąc nią całkowicie zauroczona. Nie spodziewałam się, że zaraz po niej trafię na równie ciekawą i uroczą pozycję, jaką okazało się być "Red, White & Royal Blue" napisane przez Casey McQuiston.
Autorka ma bardzo lekkie pióro, dzięki czemu czyta się przyjemnie i bez znudzenia. Ogromne pokłady humoru, który w żaden sposób nie jest sztuczny, a dodatkowo nie ma żadnej przesady! Co do samego tekstu, jedyne, co nie do końca przypadło mi do gustu to długość rozdziałów... Ale to tylko moje indywidualne zdanie.
Choć na początku zdawali mi się mało barwni, bohaterów pokochałam już od pierwszych stron. Momentami brakowało mi Henry'ego, gdyż większość fabuły obracała się wokół postaci Alexa. Poza głównymi bohaterami, nie mogłam nie polubić silnego charakteru June. Mogłabym z ogromną chęcią przeczytać książkę, w której to w okół niej toczyłaby się historia.
Ponadto nie brakuje tutaj typowych rzeczy dla nastolatków - słodkie maile, zdjęcia na instagramie, a nawet "Gwiezdne Wojny". Sam pomysł na treść książki mógłby wydawać się oklepany, bo znowu...miłość. Ale nie do końca. Bo gdzie tam syn Pani Prezydent z księciem Walii? Ale to wszystko tworzy tak piękną całość, że czytelnik odnosi wrażenie, jakby to mogło stać się naprawdę.
"Red, White & Royal Blue" porusza bardzo ważną tematykę środowisk LGBT w sposób ciekawy, zabawny, a przede wszystkim swobodny. Poznać można także znaczenie prawdziwej miłości oraz przyjaźni. Zdecydowanie mogę ją polecić każdemu.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć :) Koniecznie daj znać, co sądzisz o tym poście.